Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2021

Libero Grassi, biznesmen z Palermo, który sprzeciwił się płaceniu haraczu.

Obraz
W dzisiejszym dniu, 29 sierpnia minęło trzydzieści lat od zabójstwa Libero Grassi , sycylijskiego biznesmena tekstyliów z Palermo, który sprzeciwił się płaceniu pizzo, czyli haraczu. To człowiek, który w latach 90-tych miał odwagę zbuntować się przeciwko płaceniu za tzw "ochronę" ze strony maffi. Za wszelką cenę próbował nagłośnić problem wymuszeń, który pomimo ciągłych operacji policji, na Sycylii stanowi do dziś dnia duży problem.  Niezapomniany jest list, który Grassi napisał do swojego szantażysty i który opublikował w  „Giornale di Sicilia”, „Skarga”, która jednak rozbrzmiała jak wezwanie, by nie zostawiać go samemu przez instytucje. Wraz z żoną Piną Maisano i ich dziećmi nigdy nie przestał walczyć w obronie swojej pracy, swoich pracowników i wielu handlarzy. Słynny jest wywiad w programie Michele Santoro „Samarcanda”, wyemitowanym 11 kwietnia 1991 r. Grassi powiedział między innymi: „Nie zwariowałem: nie lubię płacić. To wyrzeczenie się godności przedsiębior

Piekielne płomienia Sycylii

Obraz
To zbyt jasne, ale tylko dla tych, którzy chcą to zobaczyć i zrozumieć. Wszystko jest oświetlone jak to  tylko mogą zrobić  płomienie, które palą i niszczą połowę Sycylii.  Podpalająca i dobrze zorganizowana przestępcza siła robocza niszczy wyspę w  najczęściej ogłaszanych i powtarzających się katastrofach ekologicznych.  Ale za tym wszystkim jak zawsze stoją zleceniodawcy.  Być może ich umysły nie są  „za bardzo wyrafinowane”, ale poruszane chęcią szybkich  interesów i spekulacji.  Mafia pastwiskowa nie wystarcza już do wyjaśnienia tej masakry. Kryminalna przebiegłość niektórych sezonowych  pracowników leśnych, jak również anonimowi emisariusze wielkich międzynarodowych korporacji , zamierzających kupić ziemię pod wiatr i energię fotowoltaiczną, spowodowało zebranie regionalnej komisji antymafijnej, by dokładniej przyjrzeć się problemowi i podjąć odpowiednie działania.  Jeśli płoną setki hektarów uprawianych do tej pory przez małych i bezbronnych rolników pojawia się pyta

Principe di Corleone - Książę Corleone

Obraz
PRINCIPE DI CORLEONE co w języku polskim brzmi KSIĄŻĘ CORLEONE, DOSKONAŁOŚĆ DO PICIA! Koniecznie trzeba napisać biografię Giuseppe „Pippo” Pollary, którego nazwa związana jest z winnicą „Principe di Corleone”, która od lat eksportuje gatunkowe wina na cały świat.     Nazwa Corleone od zawsze była obecna w marce firmy Pollara.  Wybór z  serca i rozumu, dzielony z rodzicami i braćmi Vincenzo i Lea, by przekształcić Corleone z negatywnej brandy w pozytywną brandy.  A w latach 80-tych, „corleonesi”, którzy byli  protagonistami najbardziej nikczemnych działań przestępczych na świecie, dokonanie tego wyboru nie było łatwe.  Pippo i jego rodzina zrobili to, przekonani, że ta nasza ziemia jest tak niezwykle piękna i bogata w historię i kulturę, i że nie obawiali się skażenia przez mafię „corleonesich” i morderców. Jego ludzka i przedsiębiorcza historia została opowiedziana w książce „Pippo Pollara, człowiek wina”, napisanej wspólnie przez Gabriele Gulotta i Paolo La Rocca.  Tytu